Kwitnąca bougainvillea,
Miradouro de Santa Luzia w dzielnicy Alfama, Lizbona, 2009
Alfama (z arabskiego: źródło, łaźnie) to najstarsza dzielnica Lizbony, zbudowana na wzgórzu nad brzegiem Tagu. Tu narodziło się pod koniec XIX wieku portugalskie fado (przeznaczenie, los). Melancholijne pieśni o miłości i śmierci pełne są wspomnień i świadomości utraconych miejsc i osób, dumania nad losem człowieka-żeglarza i jego życiowej podróży w nieznane. Dla śpiewu „królowej fado” Amalii Rodrigues mógłbym wyrzec się zbawienia – mawiał Emil Cioran.
„Słodkie dźwięki gitar rozsnuwają woal delikatnej nostalgii, owej słynnej portugalskiej saudade. Termin to trudny do przetłumaczenia: może >>roztęsknienie<<? Chyba najbliższy mu znaczeniowo jest rumuński dor, pragnienie i tęsknota za czymś nieokreślonym (jako bodaj pierwszy zwrócił na to podobieństwo uwagę Mircea Eliade w >>Dziennikach<<, a także książce pt. >>Os Romenos, Latinos do Oriente<<, wydanej w Lizbonie w 1943).”
Ireneusz Kania
http://tygodnik.onet.pl/fado-piesn-portugalskiego-losu/jspql