Velkopřevorské náměstí, Malá Strana, Praga 2014
Ściana Johna Lennona od lat 80. zapisywana jest tekstami piosenek Beatlesów i pokrywana kolejnymi warstwami graffiti z wizerunkiem zmarłego muzyka. W nocy ściana służyła za płótno, na które swoje skargi wylewali młodzi Czesi narzekający na komunistyczny reżim – za dnia milicja bezskutecznie czyściła napisy. Zachodnie utwory, a zwłaszcza te Lennona, były zakazane ze względu na opiewanie wolności – już za samo śpiewanie ich, czyli „działalność wywrotową” groziło więzienie. Przez lata „lennoniści”, jak ironicznie nazwała ich władza, pokrywani mur pokojowymi hasłami, mimo wystawionych patroli i zamontowanego monitoringu. W rocznice śmierci Lennona (8 grudnia) studenci organizowali cykliczne marsze, kończące się zatrzymaniami, a nawet pobiciami przez funkcjonariuszy. Młodzi spotykali się pod murem, by podpisywać petycje przeciwko rozmieszczeniu broni jądrowej w Europie i postulaty w sprawie wypuszczenia więźniów politycznych. Zgromadzenia śledziło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, które miało polecenie informować o wydarzeniach sam Komitet Centralny Komunistycznej Partii Czechosłowacji. W ’88 roku doszło do starcia studentów i służb bezpieczeństwa w pobliżu Mostu Karola. W listopadzie 1989 roku Aksamitna rewolucja obaliła rządy komunistyczne i od tego czasu ściana Lennona, którą opiekuje się teraz Zakon Maltański, jest przestrzenią wolnej wymiany myśli, poezji, wyznań miłosnych, albo odwiecznego „tu byłem” turysty.