Berlin 2014
„Przedmioty znalezione bądź przetworzone – mające przynieść odpowiedź na niewypowiedziane pytania, dotyczące głównie pragnienia miłości – wypełniały myśli i mieszkania surrealistów. Man Ray zbierał je, wyszukiwał co tydzień na pchlim targu, przekształcał, wyzwalał z nazwy i funkcji, oddawał w rayogramach ich ulotną poetyckość. Przedmioty grały dla niego rolę talizmanów, którymi zaludniał tworzoną przez siebie mitologię”. (…) Fetysze, wybryki natury, przekształcone sprzęty surrealiści uważali za ‚wyzwolicieli pragnienia’ (uosabiać miały pragnienie dotychczas nieuświadomione), motory wyobraźni, narzędzia walki ze zdrowym rozsądkiem, projekcję totalnej postawy poetyckiej.”
Agnieszka Taborska, Spiskowcy wyobraźni
Ta sama głowa na pchlim targu w Budapeszcie: