Linie rąk

adam-tettamanti

Ádám Tettamanti, akryl na płótnie, 2016. „Art Garden”, Art Forward Gallery, Zsiráf. Budapeszt 2016

„LINIE RĄK
Z listu rzuconego na stół wypływa linia, która biegnie po sosnowej desce i schodzi po nodze stołu. Wystarczy popatrzeć, by odkryć, że w dalszym ciągu idzie po parkiecie, wspina się na ścianę, na reprodukcję obrazu Bouchera, obrysowując linię pleców kobiety spoczywającej na kanapie, wreszcie przez sufit wychodzi na dach i po piorunochronie schodzi na ulice. Tutaj trudno ją śledzić, bo jest duży ruch, ale skupiwszy się zobaczymy, że po kole wchodzi do autobusu, stojącego na rogu, który teraz jedzie do portu. Tam schodzi po nylonowej pończosze pasażerki o najjaśniejszych włosach, wkracza na wrogie terytoria celna, pełza, czołga się i zygzakuje aż do głównego nabrzeża, gdzie (ale to trudno dojrzeć, tylko szczury idą za nią, żeby dostać się na pokład) wsiada na statek, którego turbiny już dźwięczą, biegnie po deskach pokładu pierwszej klasy, z trudem omija główny luk i w kabinie, gdzie smutny pan popija koniak i słucha syreny zapowiadającej odjazd, idzie w górę po szwie jego spodni, po kamizelce, po czym ześlizguje się do łokcia i ostatnim wysiłkiem chroni się w prawej dłoni, która w tym samym momencie zaciska się na kolbie rewolweru.”

Julio Cortázar Opowieści o kronopiach i famach

tettamantiadam.blogspot.hu

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s