László Karácsonyi “Piękne czasy się skończyły” („Most pedig vége a szép időknek”), technika mieszana, 2013. Partizán Art Studios (Art Market Budapest). Budapeszt 2015
Jeszcze płacz słychać na plaży Naxosu
To noc się kończy – to Ariadna płacze
Tutaj na piasku teraz się położę
Los jest jak zimne i głębokie morze
…
Na tanecznej posadzce w pałacu Minosa
Bóg miał cztery kopyta ona była bosa
Wszyscy wiedzieli wszystko – nie było zagadek
Bo je tam im objaśniał ten Bóg zwierzę – świadek
I nie było idei – nie były potrzebne
Zwierzę – świadek w ciemności pieściło królewnę
Kiedy Bóg ją swym ciałem napełnia od dołu
Taneczne – we krwi we śnie krąży czarne koło
Ostatni siódmy orgazm miała tuż przed świtem
Bo to był Bóg orgazmów Bóg z białym kopytem
I kiedy brał ją w Knossos w tym dzikim sposobie
Jak mgła się rozwiewały rzeczy same w sobie
…
Boże mój Dionizosie odrąbana głowo
To ty jesteś tą bytu w ciemności połową
Brązowe kiście pora śmierci i upałów
Wszystko co jest to tylko ślady twych sandałów
Jarosław Marek Rymkiewicz Łzy Ariadny, Ariadna w Knossos, Bzy przekwitły (fragm.)
lesliechristmas.blogspot.hu