Lukáš Rittstein, „Let’s Dance Anna”, z cyklu „Forest”, włókno szklane, 240×240×170 cm, 2005. Museum Kampa, Praga 2014
Było coś eterycznego w grze Johnny Hodgesa, coś niewytłumaczalnego i całkowicie zmysłowego. Jakaś zmysłowość w stanie czystym, oderwana od ciała. Rogi sypialni zmieniały się i zaokrąglały pod wpływem muzyki. Colin i Chloe spoczywali teraz w samym środku kuli.
— Co to było? — zapytała Chloe.
— To było The Mood to be Wooed — powiedział Colin.
— Tak właśnie przeczuwałam — powiedziała Chloe.
— A jak doktor wejdzie do naszej sypialni, skoro przyjęła taki kształt? (…)
— Już lecę… — odparł profesor. Colin zaprowadził go pod drzwi sypialni i nagle coś sobie przypomniał.
— Ostrożnie przy wchodzeniu — powiedział — to jest okrągłe.
— To dla mnie żadna nowina — odrzekł Zjadłjad — jest w ciąży?…
— Coś pan — powiedział Colin… — ależ z pana cymbał… sypialnia jest okrągła.
— Całkiem okrągła? — zapytał profesor.
— Pewnie pan puszczał płytę Ellingtona, co?
— Tak — przyznał Colin.
Boris Vian, Piana złudzeń
Mood to be Wooed by Duke Ellington featuring Johnny Hodges on Sax (1945)