Louis Fishauf, kolaż. “International Collage Art Exhibition”, Galeria Retroavangarda. Warszawa 2020
„Spośród różnych codziennych sytuacji człowieka najbardziej zbliżony do takiego stanu, w którym dusza jest mniej lub więcej uwolniona od ciała i przez to bardziej podatna na kontakt z bóstwem, był w pojęciu starożytnych sen. Toteż najbardziej naturalnym źródłem przepowiedni przyszłości były w powszechnym wierzeniu sny, czyli marzenia senne, bo, jak powiada duch Klitajmestry w tragedii Ajschylosa pt. Eumenidy (104-105),
Duch uśpiony otwiera powieki i patrzy.
We dnie zaś los śmiertelników jest niewidzialny.
Stąd też więc jednym z najbardziej popularnych rodzajów wieszczbiarstwa naturalnego była oneiromantyka, czyli wróżenie ze snów. Filozoficzne tego uzasadnienie podaje już sam Platon, który twierdzi, że najbardziej zbliżony do prawdy jest taki stan człowieka we śnie, kiedy z trzech części duszy panuje w pełni i czuwa pierwiastek rozumny, a pozostałe dwa, to jest impulsywny i zmysłowy, znajdują się jakby w letargu i bezczynności. Przedstawia zaś to w dziele pt. Państwo szczegółowo w następujących słowach, włożonych w usta Sokratesa (IX 1, 571 D-572 B):
A kiedy, uważam, ktoś się w zdrowiu utrzymuje i panuje nad sobą, i kładąc się spać, swój pierwiastek myślący rozbudzi, nakarmiwszy go na kolację pięknymi myślami i rozważaniami, i dojdzie w sobie do zgody wewnętrznej, a pożądliwej swej części ani nie wygłodzi, ani nie przekarmi, aby cicho spała i nie przeszkadzała swoimi przykrościami temu, co w nim najlepsze, niech ono, samo w sobie odosobnione i czyste, ogląda i niech tam sobie pragnie czegoś, i niech spostrzega rzeczy, których nie wie – więc albo coś z przeszłości, z tego, co jest lub co ma być, a tak samo temperament swój ułagodzi, a nie, zirytowawszy się na coś, zasypia z niespokojnym sercem, tylko uspokoiwszy te oba pierwiastki, a rozbudziwszy trzeci, w którym myśl mieszka, w ten sposób spoczynku zażywa, to wiesz, że w takim stanie najlepiej prawdy dotyka (…).”
Stefan Oswiecimski Zeus daje tylko znak, Apollo wieszczy osobiście. Starożytne wróżbiarstwo greckie (1989)